Ewangelia na Niedzielę 19.IX.2010 Nr 63
(Łk 16,1-13) Jezus powiedział do swoich uczniów: Pewien bogaty człowiek miał rządcę, którego oskarżono przed nim, że trwoni jego majątek. Przywołał go do siebie i rzekł mu: Cóż to słyszę o tobie? Zdaj sprawę z twego zarządu, bo już nie będziesz mógł być rządcą. Na to rządca rzekł sam do siebie: Co ja pocznę, skoro mój pan pozbawia mię zarządu? Kopać nie mogę, żebrać się wstydzę. Wiem, co uczynię, żeby mię ludzie przyjęli do swoich domów, gdy będę usunięty z zarządu. Przywołał więc do siebie każdego z dłużników swego pana i zapytał pierwszego: Ile jesteś winien mojemu panu? Ten odpowiedział: Sto beczek oliwy. On mu rzekł: Weź swoje zobowiązanie, siadaj prędko i napisz: pięćdziesiąt. Następnie pytał drugiego: A ty ile jesteś winien? Ten odrzekł: Sto korcy pszenicy. Mówi mu: Weź swoje zobowiązanie i napisz: osiemdziesiąt. Pan pochwalił nieuczciwego rządcę, że roztropnie postąpił. Bo synowie tego świata roztropniejsi są w stosunkach z ludźmi podobnymi sobie niż synowie światłości. Ja też wam powiadam: Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną, aby gdy /wszystko/ się skończy, przyjęto was do wiecznych przybytków. Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie. Jeśli więc w zarządzie niegodziwą mamoną nie okazaliście się wierni, prawdziwe dobro kto wam powierzy? Jeśli w zarządzie cudzym dobrem nie okazaliście się wierni, kto wam da wasze? żaden sługa nie może dwom panom służyć. Gdyż albo jednego będzie nienawidził, a drugiego miłował; albo z tamtym będzie trzymał, a tym wzgardzi. Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
Pozyskujcie sobie przyjaciół niegodziwą mamoną
ale...
Nie możecie służyć Bogu i mamonie
Więcej…
W najbliższym Parafialnym Klubie Filmowym:
Słynny film o św. Franciszku Franco Zeffirellego !
Brat słońce, siostra księżyc
Reżyseria: Franco Zeffirelli
Więcej o filmie, popcornie ;-) i termin seansu >
Leszek Dokowicz - Film SYNDROM
Dostałem (Michael) przed chwilą list (maila) od Leszka Dokowicza z prośbą o rozpropagowanie jego nowego filmu: SYNDROM.
Przeczytaj list/apel od Leszka Dokowicza i zobacz VideoTrailer
Ewangelia na Niedzielę 12.IX.2010 Nr 62
(Łk 15,1-32) Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać. Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie. Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi. Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie? A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła. Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia. Albo jeśli jakaś kobieta, mając dziesięć drachm, zgubi jedną drachmę, czyż nie zapala światła, nie wymiata z domu i nie szuka staranne, aż ją znajdzie. A znalazłszy ją, sprasza przyjaciółki i sąsiadki i mówi: Cieszcie się ze mną, bo znalazłam drachmę, którą zgubiłam. Tak samo, powiadam wam, radość powstaje u aniołów Bożych z jednego grzesznika, który się nawraca. Powiedział też: Pewien człowiek miał dwóch synów. Młodszy z nich rzekł do ojca: Ojcze, daj mi część majątku, która na mnie przypada. Podzielił więc majątek między nich. Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swój majątek, żyjąc rozrzutnie. A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie i on sam zaczął cierpieć niedostatek. Poszedł i przystał do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola żeby pasł świnie. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mię choćby jednym z najemników. Wybrał się więc i poszedł do swojego ojca. A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go. A syn rzekł do niego: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem. Lecz ojciec rzekł do swoich sług: Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi. Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i bawić się, ponieważ ten mój syn był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się. I zaczęli się bawić. Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu. Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce. Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć. Ten mu rzekł: Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego. Na to rozgniewał się i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu. Lecz on odpowiedział ojcu: Oto tyle lat ci służę i nigdy nie przekroczyłem twojego rozkazu; ale mnie nie dałeś nigdy koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi. Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę. Lecz on mu odpowiedział: Moje dziecko, ty zawsze jesteś przy mnie i wszystko moje do ciebie należy. A trzeba się weselić i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył, zaginął a odnalazł się.
Ciekawe, że Kościół na dzisiejsze czytanie "Ewangelii na niedzielę" oprócz i tak długiej przypowieści o "synu marnotrawnym" (lub "o miłosiernym ojcu" a może o każdym z nas, tym drugim, zazdrosnym bracie...) dodaje jeszcze długi wstęp w postaci kilku innych powiedzeń/przypowieści Jezusa.
Więcej…
Spotkanie modlitewne - I sobota miesiąca 2010-IX-04
Dzięki Ci Panie za radość, którą mamy w Tobie.

Więcej…
Ewangelia na Niedzielę 5.IX.2010 Nr 61
(Łk 14,25-33) Wielkie tłumy szły z Jezusem. On zwrócił się i rzekł do nich: Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto siebie samego, nie może być moim uczniem. Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. Bo któż z was, chcąc zbudować wieżę, nie usiądzie wpierw i nie oblicza wydatków, czy ma na wykończenie? Inaczej, gdyby założył fundament, a nie zdołałby wykończyć, wszyscy, patrząc na to, zaczęliby drwić z niego: Ten człowiek zaczął budować, a nie zdołał wykończyć. Albo który król, mając wyruszyć, aby stoczyć bitwę z drugim królem, nie usiądzie wpierw i nie rozważy, czy w dziesięć tysięcy ludzi może stawić czoło temu, który z dwudziestoma tysiącami nadciąga przeciw niemu? Jeśli nie, wyprawia poselstwo, gdy tamten jest jeszcze daleko, i prosi o warunki pokoju. Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem.
Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto siebie samego, nie może być moim uczniem.
Co za brak moralności, moralności chrześcijańskiej (z tą nienawiścią do rodziców*). I kto to mówi ? Jezus!
I tu zaraz powinno się pojawić wytłumaczenie słów Jezusa, zamortyzowanie ich siły przekazu.
Ale...
Więcej…
Parafialny Klub Filmowy
Zamykamy letnie seanse internetowe...
Z powodu braku frekwencji inicjatywa nie powiodła się, może będzie lepiej w przyszłym roku ;-)
(Jedno zdanie komentarza: Na seanse "w realu" naszego Parafialnego Klubu Filmowego przychodzi w większości średnie pokolenie, które nie bryluje w Internecie, więc może ten mój pomysł - na filmy w necie - był źle trafiony.)
M.
Ewangelia na Niedzielę 29.VIII.2010 Nr 60

(Łk 14,1.7-14) Gdy Jezus przyszedł do domu pewnego przywódcy faryzeuszów, aby w szabat spożyć posiłek, oni Go śledzili. I opowiedział zaproszonym przypowieść, gdy zauważył, jak sobie pierwsze miejsca wybierali. Tak mówił do nich: Jeśli cię kto zaprosi na ucztę, nie zajmuj pierwszego miejsca, by czasem ktoś znakomitszy od ciebie nie był zaproszony przez niego. Wówczas przyjdzie ten, kto was obu zaprosił, i powie ci: Ustąp temu miejsca; i musiałbyś ze wstydem zająć ostatnie miejsce. Lecz gdy będziesz zaproszony, idź i usiądź na ostatnim miejscu. Wtedy przyjdzie gospodarz i powie ci: Przyjacielu, przesiądź się wyżej; i spotka cię zaszczyt wobec wszystkich współbiesiadników. Każdy bowiem, kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony. Do tego zaś, który Go zaprosił, rzekł: Gdy wydajesz obiad albo wieczerzę, nie zapraszaj swoich przyjaciół ani braci, ani krewnych, ani zamożnych sąsiadów, aby cię i oni nawzajem nie zaprosili, i miałbyś odpłatę. Lecz kiedy urządzasz przyjęcie, zaproś ubogich, ułomnych, chromych i niewidomych. A będziesz szczęśliwy, ponieważ nie mają czym tobie się odwdzięczyć; odpłatę bowiem otrzymasz przy zmartwychwstaniu sprawiedliwych.
oni Go śledzili
To straszne, zamiast patrzeć na gościa, brata, z miłością, serdecznością. Zamiast otoczyć Go życzliwością, Faryzeusze, znamienici "obywatele" w Narodzie Wybranym, otoczyli Go nieżyczliwą badawczością, podstępnym czatowaniem na jakiekolwiek potknięcie.
Więcej…
Ewangelia na Niedzielę 22.VIII.2010 Nr 59
(Łk 13,22-30) Jezus nauczając, szedł przez miasta i wsie i odbywał swą podróż do Jerozolimy. Raz ktoś Go zapytał: Panie, czy tylko nieliczni będą zbawieni? On rzekł do nich: Usiłujcie wejść przez ciasne drzwi; gdyż wielu, powiadam wam, będzie chciało wejść, a nie będą mogli. Skoro Pan domu wstanie i drzwi zamknie, wówczas stojąc na dworze, zaczniecie kołatać do drzwi i wołać: Panie, otwórz nam! lecz On wam odpowie: Nie wiem, skąd jesteście. Wtedy zaczniecie mówić: Przecież jadaliśmy i piliśmy z Tobą, i na ulicach naszych nauczałeś. Lecz On rzecze: Powiadam wam, nie wiem, skąd jesteście. Odstąpcie ode Mnie wszyscy dopuszczający się niesprawiedliwości! Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów, gdy ujrzycie Abrahama, Izaaka i Jakuba, i wszystkich proroków w królestwie Bożym, a siebie samych precz wyrzuconych. Przyjdą ze wschodu i zachodu, z północy i południa i siądą za stołem w królestwie Bożym. Tak oto są ostatni, którzy będą pierwszymi, i są pierwsi, którzy będą ostatnimi.
Przeświadczenie, że Bóg jest tak miłosierny, że bez względu na to co robimy i tak nam przebaczy, jest nie do pogodzenia z Biblią czy nauczaniem Kościoła - więc jest fałszywe...
Więcej…
Film „Niewygodny” - premiera w niedzielę
22 sierpnia br. o godz. 10:55 w programie I TVP zostanie wyemitowany premierowy film „Niewygodny” znanego reżysera-dokumentalisty Grzegorza Linkowskiego.
Więcej…
Narzekasz na życie ?
Poczytaj o prawdziwych kłopotach dnia codziennego, które przeżywa niezniszczalna (bo wierząca!) Siostra Małgorzata. Zaglądam na jej blog, modlę się tez czasem za jej sprawy.
Więcej…
Polecamy: ŚCIEŻKĄ NAUKI DO BOGA
/książka/
Autor: Bp Andrzej Siemieniewski /wygłaszał 3 dni temu nauczania na Rekolekcjach zaprzyjaźnionej z nami Wspólnoty MIASTO na GÓRZE/
Więcej…
Katechezy i zdjęcia z Rekolekcji Letnich
zamieścimy na przełomie sierpnia* i września, po ich opracowaniu.
Z Bogiem
M.
------------------------------------------- * raczej we wrześniu ;-)
Ewangelia na Niedzielę 15.VIII.2010 Nr 58
(Łk 11,27-28) Gdy Jezus przemawiał, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego: Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś. Lecz On rzekł: Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je.
Nie będę odkrywczy jak powiem, że to jeden z najkrótszych fragmentów liturgicznych czytań z Ewangelii ;-)
Więcej…
Katechezy - pierwsza sobota, 2010.VIII.7.
Seria: Postacie Starego Testamentu - Mojżesz cz.1.
Pobierz katechezę na dysk >
Przygotowania do naszych Rekolekcji letnich dobiegają końca.
Poniżej szczegółowe koszty: nocleg i posiłki.
Noclegi w kwaterach prywatnych: pokoje z pełnym dostępem do łazienek i kuchni: od 20 do 30 zł/osoba/doba
Kolacja wspólna - koszt ok.10 zł
Więcej…
WAKACJE z Bogiem!
Gdzie się wybrać na Rekolekcje Letnie 2010 ?
Zapraszamy na piękne, pełne jezior Kaszuby !
(Najpiękniejsze J.Skarsino - nasze rekolekcyjne kąpielisko -zobacz zdjęcia!)
Przedstawiamy szczegółowy PLAN na nasze Rekolekcje Letnie.
( Organizujemy już 10 raz rekolekcje letnie ale ciągle bardzo się cieszymy na spotkanie z Panem ! )
ZAPRASZAMY WSZYSTKICH CHĘTNYCH !
Poczytaj o szczegółowych kosztach - nocleg od 20 do 30zł/osoba/doba
Masz pytania ? dzwoń: Michał tel. 607 154 100 lub napisz maila: KONTAKT
Prosimy o przeczytanie wcześniej, w domu, Listu św. Jakuba ( to tylko 3,5 strony ! ) i zabranie z sobą na Rekolekcje Letnie swojego Pisma świętego.
Modlitwa o uzdrowienia - w piątek, 13 sierpnia 2010
Typ modlitwy uwielbienia - charyzmatyczny (kto ma czy miał do czynienia z Odnową w Duchu Świętym wie o co chodzi)

Zobacz ZDJĘCIA z 2009 r. i cały, szczegółowy PLAN
Ewangelia na Niedzielę - 8.VIII.2010 - Nr 57
(Łk 12,32-48) Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie bój się, mała trzódko, gdyż spodobało się Ojcu waszemu dać wam królestwo. Sprzedajcie wasze mienie i dajcie jałmużnę! Sprawcie sobie trzosy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej się nie dostaje ani mól nie niszczy. Bo gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze. Niech będą przepasane biodra wasze i zapalone pochodnie! A wy [bądźcie] podobni do ludzi, oczekujących swego pana, kiedy z uczty weselnej powróci, aby mu zaraz otworzyć, gdy nadejdzie i zakołacze. Szczęśliwi owi słudzy, których pan zastanie czuwających, gdy nadejdzie. Zaprawdę, powiadam wam: Przepasze się i każe im zasiąść do stołu, a obchodząc będzie im usługiwał. Czy o drugiej, czy o trzeciej straży przyjdzie, szczęśliwi oni, gdy ich tak zastanie. A to rozumiejcie, że gdyby gospodarz wiedział, o której godzinie złodziej ma przyjść, nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Wy też bądźcie gotowi, gdyż o godzinie, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Wtedy Piotr zapytał: Panie, czy do nas mówisz tę przypowieść, czy też do wszystkich? Pan odpowiedział: Któż jest owym rządcą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowi nad swoją służbą, żeby na czas wydzielił jej żywność? Szczęśliwy ten sługa, którego pan powróciwszy zastanie przy tej czynności. Prawdziwie powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli sługa ów powie sobie w duszy: Mój pan ociąga się z powrotem, i zacznie bić sługi i służące, a przy tym jeść, pić i upijać się, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna; każe go ćwiartować i z niewiernymi wyznaczy mu miejsce. Sługa, który zna wolę swego pana, a nic nie przygotował i nie uczynił zgodnie z jego wolą, otrzyma wielką chłostę. Ten zaś, który nie zna jego woli i uczynił coś godnego kary, otrzyma małą chłostę. Komu wiele dano, od tego wiele wymagać się będzie; a komu wiele zlecono, tym więcej od niego żądać będą.
Więcej…
SULĘCZYŃSKIE SPOTKANIA AKORDEONOWE
1-7 sierpnia 2010 r. /niedziela-sobota/
Festiwal rozpoczęty !
Wczoraj był pierwszy koncert - w naszym kościele parafialnym.

/zdj.09
Więcej zdjęć...
|